CZAS PIERWSZYCH ZAJĘĆ
Moja edukacja na KULu rozpoczęła się wczoraj i już po wykładach czuję się wymęczona, wracam do domu i od razu mam ochotę wskoczyć pod ciepłą kołdrę i iść spać. Zastanawiam się co będzie za miesiąc kiedy będę miała do przerabianie wielką partię materiału.
-Nieciekawie prawda?
Cofnijmy się jednak kilka dni wstecz, przed początkiem studiów.
Koniec przeprowadzek.
Mamy na domu już całą ekipę, chociaż nieco się pozmieniało, nie zamieszkał z nami student matematyki (stwierdził że nie chce mieszkać na piętrze z dziewczynami, dziwne jak dla mnie). Ekipa jest po prostu rewelacyjna, nie spodziewała bym się że trafię na tak ciekawych ludzi z którymi tak miło spędza się czas. Jeszcze przed studiami każdy wieczór musiał być uczczony piwem.
Impreza.
W niedzielę tj. 29.09 odbyła się impreza integracyjna mojego roku. Miała ona miejsce w klubie II Piętra. Osobiście muszę stwierdzić że miejsce nie było zbyt dobre na integrację ponieważ było zbyt głośno żeby porozmawiać z ludźmi (z tak dużą ekipą), ale jeśli chodzi o samą imprezę była rewelacyjna bo wróciłyśmy z koleżanką około 3:30... minusem było to ze wracałyśmy z niej na piechotę.
Klub (II Piętra) polecam, warto się do niego wyrwać ze znajomymi żeby się dobrze zabawić.
RADA: Jeśli chcecie zorganizować sobie w przyszłości imprezę integracyjną wybierzcie sobie raczej w miarę ciche miejsce (o ile macie na celu porozmawiać ze sobą). Najlepiej jednak zorganizować organizacje własnej grupy ponieważ to z nimi tak naprawdę będzie spędzać się większość czasu.